poniedziałek, 27 października 2014

niedziela, 26 października 2014

Zmiana terminu adudycji

Informujemy, że z przyczyn od nas niezależnych zmianie uległ termin audycji w Radiu Zachód. Zapraszamy w najbliższy czwartek o 20:00!

Lubuski Dzielny Tata

LUBUSKI DZIELNY TATA

Prawa ojca = prawa dziecka!

Dzieci powinny być otoczone szczególną opieką w każdym społeczeństwie.

Niestety część instytucji, kierując się intencjami obrony praw dziecka dopuszcza do stosowania przemocy ze strony rodzica w postaci używania dziecka do walki z byłym partnerem, którym jest najczęściej ojciec dziecka.

Nie trzeba udowadniać jakie katastrofalne skutki na kruchej psychice dziecka przynosi takie postępowanie, w jakim stopniu pozbawia je szczęśliwego dzieciństwa, jak dalece wpływa na jego późniejsze związki i rodzinę, jak bardzo je krzywdzi.

Wszyscy psychologowie są co do tego zgodni - wszyscy za wyjątkiem ogromnej większości tzw. "biegłych" RODK i pracowników polskich sądów rodzinnych, przede wszystkim kuratorów i sędziów.

Dla większości z nich izolowanie dziecka od najbliższych NIE JEST przemocą. Z zasady odrzucane są wnioski o ściganie takich aktów z urzędu. Policja rozkłada ręce, mówiąc że wszystko leży w gestii sądów,a sądy ignorując aktualną wiedzę psychologiczną aprobują tzw. alienowanie dzieci od najbliższych, czasami wieloletnie. W swojej pokrętnej logice widzą w przyznaniu ojcu kontaktu z dzieckiem 2 godz. w tygodniu (!!!) obronę dóbr dziecka, kompromitując tym samym siebie jako sędziów i sądy w ogóle jako godne zaufania instytucje państwowe .

Tzw. ruchy ojcowskie, ostatnio coraz bardziej aktywizujące swoje działania, są w tym kontekście niezwykle cenną oddolną inicjatywą społeczną. Wobec ewidentnej niemocy państwa, a nawet złej woli jego przedstawicieli (w języku prawników nazywa się to złą praktyką), nie można pozostać obojętnym. Rośnie kolejne pokolenie dzieci bez ojców - społeczne zjawisko sprzyjające późniejszym patologicznym zachowaniom młodzieży, podkopujące jej wiarę w dorosłych, w instytucje stworzone do ich obrony, w sens zakładania rodziny. Krzywdząc dzieci i ich ojców (a także dziadków i babcie ze strony ojca) narusza się podstawowe prawa człowieka -  i to w środku cywilizowanego świata.

Inicjatywy "ojcowskie" podejmowane przez działaczy na terenie Lubuskiego obejmują:

- nagłaśnianie tematu w mediach;
- zainteresowanie problemem lokalnych parlamentarzystów, polityków i innych "wpływowych", opiniotwórczych Lubuszan;
- wzajemne wsparcie prawne działaczy;
- organizowanie i uczestnictwo w akcjach i imprezach wzmacniających pozytywny wizerunek ojcostwa;
- redagowanie ulotek i innych publikacji mających na celu zmianę społecznego nastawienia do problemu izolowania dzieci, oraz stworzenie publicznej formy presji na osoby i instytucje zawodowo zajmujące się tym problemem;



Zapraszamy wszystkie osoby do współpracy w jakimkolwiek zakresie.

Spotkanie w TKOP - audycja



Relacja ze spotkania z okazji Dnia Świadomości Alienacji Rodzicielskiej w Terenowym Komitecie Obrony Praw Dziecka w Zielonej Górze (ul. Piaskowa).
Serdecznie dziękujemy za zaproszenie i za obecność mediów.

LINK:
http://rzg.pl/radio-zielona-gora/ojcowie-obywatelami-drugiej-kategorii-dzien-swiadomosci-alienacji-rodzicielskiej-w-zielonej-gorze/

sobota, 25 października 2014

Audycja Radio Zachód

Zapraszamy do wysłuchania audycji w Radiu Zachód w najbliższy poniedziałek o 20:00! Dzwońcie jeśli uznacie, że to ważki temat.

Postawa Sądów Rodzinnych


Osoby kierujące Sądem Rodzinnym w Zielonej Górze nie kryją niechęci do inicjatyw "ojcowskich".

Nie są w stanie zająć jednoznacznego stanowiska wobec izolowania dzieci: z jednej strony uważają, że nie ma żadnego problemu, że ojcowie traktowani są na równych prawach z matkami (co jest totalną bzdurą), z drugiej zaś strony rozkładają ręce tłumacząc się, że takie jest prawo i że nic nie mogą z tym zrobić. Wyjaśnienia, że jedynie 2% (!!!) ojców walczy o dzieci graniczą z absurdem i są samousprawiedliwieniem skandalicznych postanowień sądu.

W kontekście jednoznacznie negatywnych wypowiedzi określających próby zmiany prawa przez ojców jako "strzelenie sobie w kolano", oraz akcentujących "niemoc" sądu wobec czasami wieloletniego izolowania dzieci od ojców sąd rodzinny stopniowo traci zaufanie środowisk "ojcowskich" i przestaje być postrzegany jako instytucja wymiaru "sprawiedliwości". Tym bardziej, że prezentowane stanowisko jest w wyraźnym kontraście z bieżącymi inicjatywami Rzecznika Praw Dziecka wskazującymi na to, że alienacja dzieci to ogromny i rosnący problem wymagający nie tylko zmiany prawa ale też postawy sędziów (np. społeczna akcja "Jestem Mamy i Taty").

Trudne do wytłumaczenia jest również prezentowane (audycja Radio Zachód) krytyczne nastawienie do postanowień Sądu Najwyższego, których intencją była obrona praw dzieci oraz próba ukarania rodzica alienującego nawet ograniczeniem władzy rodzicielskiej. Okazuje się, że Sąd Najwyższy może być lekceważony przez środowiska sędziowskie - w.w. postanowienia traktowane jako "wypadek przy pracy".

Link do atykułu:
http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagora/1,35182,15658504,Sedzia_Blachowska__o_swoje_dzieci_walczy_2_proc__ojcow_.html

Apel do ojców

Apel do ojców (babć, dziadków, itp)!

Zdarza się niestety, że ojcowie, babcie i dziadkowie nie widzą swoich dzieci (i wnuków) miesiącami, czy wręcz latami.

Nie zgadzajmy się na to!

Macie pełne prawo aby spotykać się ze swoimi kochanymi dziećmi!
Spędzać z nimi część tygodnia, weekendy, część wakacji i ferii.
Osoby, które odmawiają Wam i dzieciom takiego prawa łamią kodeks rodzinny i prawa człowieka.

Dziecko nigdy nie powinno stać się narzędziem walki! Osoby, które tak postępują łamią prawa człowieka. Tego rodzaju akty przemocy wobec dzieci winny być ścigane z urzędu a osoby będące źródłem przemocy stosownie ukarane, pouczone przez sąd - a przy nieskuteczności podjętych środków sąd winien zdecydować o zmianie stosowanie władzy rodzicielskiej.

Nikt nie wie dlaczego tak się nie dzieje. Dlaczego zwyczajowo sądy odbierają dzieciom obecność ojca. 

Ojcowie - przystąpcie do działań na rzecz własnych odizolowanych dzieci. Samo się nic nie zrobi! Bez waszego udziału społeczeństwo nawet nie dowie się o tym problemie! A dzieci rosną...

Pokażmy, że jest nas więcej niż cytowane w poniższym artykule 2%.

http://zielonagora.gazeta.pl/zielonagora/1,35182,15658504,Sedzia_Blachowska__o_swoje_dzieci_walczy_2_proc__ojcow_.html

środa, 15 października 2014