Temat drażliwy bo sugeruje, że ktoś się uchyla itp. Wielu ojców skarży się jednak, że płacąc regularnie nadal musi odpalać komornikowi "haracz" - i to niemały. Lepiej przecież dziecku kupić nowe buty.
Postępowanie sądów wspiera jednak to dodatkowe obciążenie - sędziny wręcz dyktują "wnioskodawczyniom" treść pozwu, no i okazuje się, że jeżeli pozew wnosi o podniesienie alimentów "od daty pozwu" stajesz się chłopie dłużnikiem w jednej minucie. Skandal czy standardowe postępowanie SR? Raczej to drugie.
Przechodząc przez różne etapy kontaktu z komornikiem dochodzę do wniosku, iż w Polsce ALIMENTY SĄ PRZEDE WSZYSTKIM NA KOMORNIKA I NA MATKĘ. Dziecko? Jak powiedziała szefowa Stowarzyszenia BABA - "w Polsce sad nie zrobi NIC aby ująć się za dzieckiem". A tysiące matek unika pracy pasożytując na alimentach przeznaczonych dla dzieci.
Kolega kiedyś zadał mi pytanie - czy znasz matkę, która z własnych pieniędzy wysłała dziecko na wakacje? Ponawiam to pytanie - bo ja nie znam i nie znam nikogo kto zna!
OK
OdpowiedzUsuńPytanie?Dlaczego alimenty zasądzają tylko Ojcom?W Polsce kobieta i mężczyzna wg.konstytucji RP są równoprawnymi obywatelami.Niech matki też płacą.
OdpowiedzUsuńWynika to z dość swobodnego podejścia do prawa. Kodeks Rodzinny wyraźnie podaje że obydwoje rodzice mają obowiązek alimentacyjny. Oczywiście gdy dziecko mieszka u matki ta świadczy ten obowiązek również w formie opieki, posiłków itp - nie zwalnia to jej jednak od współfinansowania wakacji, zajęć dodatkowych itp. Należy do rzadkości matka która to robi. A sądownictwo działa tak aby zasłużyć na miano instytucji państwowej cieszącej się najmniejszym społecznym zaufaniem. Dowód: przypadki ojców którzy przejęli opiekę nad dziećmi A ALIMENTY NADAL MUSIELI PŁACIĆ NA KONTO MATKI. No comment
OdpowiedzUsuń