Manipulacja wokół Rodzinnych Ośrodków Diagnostyczno-Konsultacyjnych
Rodzinne ośrodki diagnostyczno-konsultacyjne od szeregu lat są przedmiotem krytyki z powodu szkód społecznych wyrządzanych przez nierzetelne sporządzanie opinii dla sądu w sprawach rodzinnych. Wskazuje się na nieprawidłowości metodologiczne, stronniczość, arbitralność ocen i inne nadużycia w sporządzanych przez te ośrodki opiniach oraz ich dramatyczne konsekwencje dla skrzywdzonych rodzin i dzieci odbieranych matkom z powodu biedy. Pycha, buta, arogancja, niekompetencja, to tylko niektóre grzechy wytykane pracownikom RODK przez badane osoby. Przypadki poniżającego wręcz brutalnego traktowania podczas badań w sposób ewidentny naruszające prawa człowieka są przez organy kontrolne niestety bagatelizowane. Nie zdarzyło się, by pracownik RODK stracił pracę z powodu wnoszonych na niego skarg. Nie dziwi zatem, że ze strony zdesperowanych członków organizacji pozarządowych pojawił się postulat likwidacji RODK-ów.
W wyniku licznych protestów m.in. Forum Matek i organizacji broniących praw ojców, Sejm RP w ramach Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka rozpoczął prace legislacyjne. W dniu 26 września 2014r. wpłynął do Sejmu poselski projekt ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych i innych ustaw (druk nr. 3058). Niepodziewanie, w ramach prowadzonych od wielu miesięcy prac na projektem ustawy, w dn.17.06.2015r. pojawiła sięUstawa o opiniodawczych zespołach sądowych specjalistów. Art.25. punkt 1. tejże ustawy zawiera następujący zapis: Rodzinne ośrodki diagnostyczno-konsultacyjne z dniem wejścia w życie ustawy stają się opiniodawczym zespołem sądowych specjalistów. W punkcie 3, natomiast czytamy: Psycholodzy, pedagodzy i lekarze rodzinnych ośrodków diagnostyczno-konsultacyjnych z dniem wejścia życie niniejszej ustawy stają się specjalistami opiniodawczych zespołów sądowych specjalistów.
Jak widać, powyższe zapisy Ustawy pozostają w całkowitej sprzeczności z oczekiwaniami organizacji pozarządowych domagającymi się likwidacji RODK-ów. Mówiąc kolokwialnie doszło do manipulacji w zapisie Ustawy. W świetle wprowadzonych zmian, Rodzinne ośrodki diagnostyczno-konsultacyjne miast likwidacji mają zostać umocowane prawnie i przekształcone w nową strukturę pod szyldem "opiniodawczych zespołów sądowych specjalistów". Pracownicy RODK, przemianowani na etatowych "specjalistów sądowych", będą nadal wydawać opinie dla sądów w sprawach rodzinnych, pozostając oczywiście, jak dotąd, poza jakąkolwiek kontrolą społeczną.
Ustawa daje ogromne przywileje "specjalistom" roztaczając nad nimi usankcjonowany prawem "parasol ochronny". Osoby zatrudniane jako "specjaliści" nie będą weryfikowane pod kątem predyspozycji osobowościowych, intelektualnych, postawy etyczno-moralnej, funkcjonowania w systemie własnej rodziny. Ich praca nie będzie podlegać systematycznej ewaluacji. Ustawa nie przewiduje wyciągania konsekwencji wobec niekompetentnego "specjalisty" za sporządzenie nierzetelnej opinii. Dając ogromną władzę "specjalistom", istnieją uzasadnione obawy, że nowe propozycje legislacyjne niestety patologię systemu prawa rodzinnego mogą jeszcze bardziej pogłębić. Wydaje się jednak, że pomysłodawcy nowych zapisów ustawy tych niebezpieczeństw nie dostrzegają. Pojawia się pilna potrzeba wykazania, że proponowana wersja ustawy zawiera zapisy niezgodne z duchem i literą prawa. W tej sprawie powstanie odrębny dokument. Odpowiedzialni za projekt ustawy powinni na nie społeczeństwu odpowiedzieć zanim Sejm ją zatwierdzi. Ale już teraz warto zapytać: Po co wprowadzono zmiany w ustawie, które de facto zachowują obecne status quo, korzystne jedynie dla lobby RODK? W czyim interesie działała podkomisja pod przewodnictwem posłanki Magdaleny Kochan tworząc tę fikcję?
dr Barbara Gujska, prezes stow. "Stop Manipulacji".
Warszawa, 24.06.2015r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszamy do komentowania!