środa, 10 grudnia 2014

Znowu radio...

Przypomniały mi się słowa Małgosi Ostrowskiej z Lombardu... Tak , otóż znowu zostaliśmy zaproszeni do Radia Zachód by porozmawiać o sprawach Dzielnych Ojców (oj - tutaj naprawdę trzeba być dzielnym), a w zasadzie dzieci. O tym czy, i komu uda się wręczyć dziecku prezent i czy nie wyląduje  koszu. 

Smutne ale prawdziwe. Boleśnie prawdziwe. Ale taki jest nasz cel - koniec milczenia. Czas przenieść dyskusję do sfery publicznej. Zachęca do tego np. zszokowana twarz Pani Redaktor - której po prostu w większość historii nie chce się wierzyć. (Trudno się dziwić) My jednak wiemy że tak jest, co więcej działanie w grupie daje to, że widzimy że istnieje pewien schemat alienowania dzieci, który powtarza się w co najmniej 60-70% przypadków. Nie jest więc prawdą to co utrzymują sądy, "że każdy przypadek jest inny i należy go rozpatrzyć indywidualnie" i takie tam bla bla bla. Wręcz przeciwnie - schemat  działania "patologicznego alienatora" jest przeraźliwie przewidywalny. 

Przytoczę pewną "opowieść wigilijną" zasłyszaną w TKOPD na Piaskowej w ZG, która dała mi ogromną energię do działania: 

Jest wigilia kilka lat temu. Do Zielonej Góry dociera Niemiec. Zrobił 800 km aby zobaczyć się ze swoją córeczką. Przywiózł ze sobą wiekową już mamę - babcię, która marzy o tym aby życzyć wnuczce wesołych świąt i wręczyć jej prezent. Tylko to. Nie wiadomo przecież ile jeszcze świąt dane nam będzie... Z trudem odnajdują adres. Kiedy wreszcie są na miejscu zastają zamknięte drzwi, zgaszone światła itd. Pomyślałem wtedy co wówczas czuli ci Niemcy? Oraz kim trzeba być żeby coś takiego zrobić? Tym ludziom? Własnemu dziecku?! Jak nisko trzeba upaść i zaprzeczyć temu co czyni nas człowiekiem? Upodlić swoją wyższą naturę!

Właśnie takim postawom Lubuscy Dzielni Ojcowie mówią nasze zdecydowanie NIE. Czuję, że to dopiero początek szerokiej społecznej i medialnej kampanii. Przyłączcie się do nas jeśli uważacie cel za słuszny!

3 komentarze:

  1. Józek jesteśmy z Tobą i będziemy aż do zmiany prawa w Polsce.Uważam ,że Walczymy wraz z wieloma osobami z różnych środowisk społecznych ,którzy nas wspierają w tej walce ze złym prawem w słusznym celu dla przyszłych pokoleń Polaków ,żeby żyło im się lepiej niż Nam.To Nasz obywatelski obowiązek.Członek Lubuskiego Dzielnego Taty . Adam Wilk.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z przykrością musimy stwierdzić ,że słowa piosenki są nadal aktualne:"Wyrwij murom zęby krat
    Zerwij kajdany, połam bat!
    A mury runą, runą, runą, i pogrzebią stary świat".Jutro o 19-30 zapalę światełko Wolności jako symbol nadziei i walki ludzi zniewolonych oraz upokorzonych(Ojców i Dzieci) w Polsce przez złe prawo i wyroki sądów .Co to za wolność jak z Córką mogę się widzieć tylko raz w tygodniu w niedzielę od godz.11-00 do 19-00.Odbywa się to wbrew mojej i córki woli.Zostaliśmy skazani na długie lata cierpień i rozłąki przez państwo polskie.To jest wolny demokratyczny kraj?Czuję się jak w totalitarnym państwie gdzie nikt nie liczy się z OBYWATELEM oraz nikogo nie obchodzi jego los.Państwo oprócz dowalenia mi alimentów wyrokiem sądu i ograniczenia mi kontaktów do jednego spotkania w tygodniu z córką przez kilka godzin nie zrobiło nic.Nikt się mnie nie pyta jak realizowane są kontakty zasądzone przez państwo Polskie wyrokiem sądu (moje z córką)czy mam z czego płacić alimenty, czy może potrzebuję pomocy.Wszyscy po zasądzeniu wyroku nagle umyli ręce. Najpierw żona potem państwo zostawiło mnie na ulicy.Walcz albo giń.Takie są realia .To nie są opowieści wyssane z palca tylko tak jest naprawdę. W Polsce są łamane podstawowe prawa człowieka i tolerowana przemoc psychiczna na Ojcach i Dzieciach.Mam nadzieję ,że to LDT zmieni razem ze społeczeństwem.Prawo musi zostać zmienione!!!Trzeba przerwać ten dramat narodowy jakim jest fala rozwodów w Polsce.Co drugie małżeństwo w Polsce się rozpada bo kobiety są przez polskie prawo zachecane do tego procederu.Po prostu to się kobietom opłaca(alimenty).W Polsce działa system zwany "Machiną Rozwodową"przynoszący duże zyski garstce osób z biznesu rozwodowego.Grupy te robią wszystko ,żeby prawo się nie zmieniało.Bo oznaczało by to koniec łatwego zarobku i dużych zysków.Dla swojego zysku są gotowi zrujnować i zniszczyć i sprzedać POLSKĘ.Zagraża to Naszemu państwu.Niszczy rodziny .Rodzi się mniej dzieci.Państwo słabnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest 13-12-2014 Ojcowie w wolnym państwie muszą nadal WALCZYĆ o kontakty z własnymi DZIECMI .To SKANDAL ,że to się dzieje tu i teraz.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszamy do komentowania!