poniedziałek, 3 lipca 2017

zespół Munchausena

z internetu:
Przeniesiony zespół Münchhausena
Jeśli macie utrudnianie kontakty w czasie których dziecko zaczęło chorować (wcześniej nie chorowało), a rodzic przedstawia do Sądu zaświadczenia lekarskie o rzekomej chorobie dziecka zbierajcie je.
Jeśli zostaliście fałszywie oskarżeni o przestępstwo przeciwko życiu lub zdrowiu drugiego rodzica lub dziecka (którego nie dokonaliście), a postępowanie zostało umorzone występujecie o zaświadczenia lekarskie , obdukcje, protokoły i notatki policyjne.
Na podstawie powyższego w toku sprawy sądowej możecie wystąpić o uzupełniającą opinię (nawet po badaniach OZSS lub psychiatrycznych) której przedmiotem jest piecza nad dzieckiem oraz władza rodzicielska (dla zainteresowanych mogę wysłać oryginał postanowienia z pieczęciami sądowymi do wykorzystania w swojej sprawie) . Wtedy rodzica bada już biegły psychiatra sądowy a nie OZSS
W załączeniu odpis postanowienia sądu i wniosek o uzupełniającą opinię.
„W ocenie sądu M. Lenczewski powinien złożyć wniosek o zlecenie przeprowadzenia uzupełniających badań psychiatrycznych uczestniczki i wydanie opinii uzupełniającej do sprawy rozwodowej, bowiem w tej sprawie sąd prowadzi postępowanie celem ustalenia czy stan zdrowia psychicznego pozwala jej na sprawowanie władzy rodzicielskiej i bezpośredniej pieczy nad mał. Markiem Lenczewskim.”
Tekst pochodzi z literatury tematu
Przeniesiony zespół Münchhausena jest poważnym zaburzeniem relacji między rodzicem (jest nim niemal zawsze matka) a dzieckiem, której istotnym rysem jest przypisywanie dziecku objawów rzekomej choroby, albo aktywne ich wywoływanie. Z pewnością zaburzenie to może mieć swoje łagodniejsze formy, ale cięższe przypadki przeniesionego zespołu Münchhausena są groźną, a nawet potencjalnie śmiertelną formą maltretowania dzieci. Termin przeniesiony zespół Münchhausena (Munchausen syndrom by Proxy) wprowadził w 1977 r. angielski pediatra Roy Meadow. Nawiązał w ten sposób do używanego już wcześniej pojęcia zespołu Münchhausena oznaczającego zaburzenie polegające na fabrykowaniu przez osoby dorosłe objawów rzekomej choroby u samego siebie. (Munchausen syndrom)
Ponadto termin odnosi się do sposobu zachowania osoby dorosłej, nie określając tkwiącej u jego podłoża osobistej patologii. Brak jednak podstaw sądzić, aby tego rodzaju zachowania były we wszystkich przypadkach spowodowane tymi samymi przyczynami (osobowościowymi, psychologicznymi czy biologicznymi).
W dyskusjach na temat pojęcia tego zespołu zwraca się też uwagę, że model medyczno-psychologiczny nie musi być zawsze najtrafniejszym modelem wyjaśniającym i opisującym tego rodzaju zachowania. Obok niego istnieje też model kryminalno-prawny ujmujący omawiane zachowania jako akty społecznej agresji. Obydwa modele i sposoby opisu, wbrew pozorom, nie muszą się wykluczać a adekwatność drugiego z nich wydaje się szczególnie użyteczna szczególnie wtedy, gdy osoba krzywdząca dziecko w przeszłości ujawniała inne zachowania antyspołeczne.
Badania dotyczące sprawców w zespole Münchausena by proxy mogą wskazywać na zaburzenia osobowości (np. narcystyczna) i współwystępowanie zaburzeń z osi I (np. depresji). Często przejawiają oni zaburzenia o niewyraźnie zarysowanych granicach. Niektórzy pacjenci umierają z powodu popełnienia pomyłki w czasie wytwarzania objawów choroby. Inni pacjenci zamieniają odgrywanie dramatu w szpitalu na odgrywanie dramatu w sali sądowej. U większości pacjentów współwystępują zaburzenia osobowości z wiązki B (np. dyssocjalna, borderline, histrioniczna, narcystyczna).
Zaleca się także psychoterapię poznawczo- -behawioralną – leczenie powinno trwać wiele lat. Nie ma znanych sposobów zapobiegania występowaniu MSBP. Konieczne jest jak najwcześniejsze zabieranie dzieci spod opieki osoby zaburzonej, zapobiegnie ich szkodom zdrowotnym.
Słabo opisana i zrozumiała, choć z pewnością bardzo ważna w zaburzeniu relacji typu przeniesionego zespołu Münchhausena, jest rola ojca. Obserwacje wskazują, że odznacza się on znaczną biernością i jest nieświadomy sytuacji. Relacje małżonków są z reguły nieharmonijne, konfliktowe.W ponad 95% przypadków zespołu osobą cierpiącą na MSBP jest biologiczna matka ofiary
Charakterystyczne do rozwoju MSBP u matek są ich głębokie zaburzenia emocjonalne, które skutkują upośledzeniem budowania relacji interpersonalnych. Kontakt z własnym dzieckiem przyjmuje zaskakującą postać. Przeważnie matka sprawia wrażenie niezwykle opiekuńczej.
W rzeczywistości jest ono przez nią z nieokreślonych powodów odrzucane lub wykorzystywane jako narzędzie do skierowania na siebie upragnionej uwagi otoczenia. Dziesięć osób, będących w dzieciństwie ofiarami MSBP, po latach od fatalnych zdarzeń wyznało, że jako dzieci czuło się niekochanymi przez rodziców i żyło w poczuciu braku bezpieczeństwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszamy do komentowania!